Nie ma to jak zabawa!

Aby poćwiczyć słownictwo i zwroty w języku polskim klasa czwarta bawiła się w sklep. Ekipy sklepowe były mieszane polsko-ukraińskie. Podobnie jak klienci. Asortyment był różny: meble, owoce i warzywa, samochody, a nawet zwierzęta. Klienci dostali z banku pieniądze i rynek ruszył! Zabawa była przednia. Może zrobiło się trochę głośniej niż zwykle, bo klasa zamieniła się w targowisko, ale wszyscy kupili co chcieli.
No i najważniejsze - dogadali się 😉