W świetlicy nie ma nudy, a my korzystając z pierwszych słonecznych dni spędzaliśmy duuużo czasu na dworze
. Kiedy pogoda się nieco popsuła zajęliśmy się pracami plastycznymi. Były skaczące pająki, boisko do piłki nożnej z pudełka po butach, zabawa piankoliną, a nawet seans filmowy z popcornem. Różne, kreatywne pomysły przychodziły nam do głowy 🙂







A poza tym zabawa i czas wolny – bo przecież świetlica to nie tylko zorganizowane zajęcia, ale też możliwość spędzenia czasu z kolegami na spontanicznych zabawach i wspólnym „kreatywnym ponudzeniu się”
.

Zapraszamy do galerii zdjęć
