W środę (18.XII) w naszej szkole było ciszej…
Uczniowie i nauczyciele sami dbali o dyscyplinę czasową. Najbardziej oczywistą korzyścią było zmniejszenie hałasu. Głośne dźwięki niekorzystnie wpływały na młodzież, która zrywała się na sygnał dzwonka. Rezygnacja z tego rozwiązania spowodowała, że wszyscy spokojnie kończyli zajęcia. Lekcje rozpoczynał i kończył nauczyciel, a nie dzwonek. Uczniowie uczyli się w ten sposób szacunku do drugiego człowieka, nie przerywali mu nagle w pół zdania, bo „jest przerwa”.
Korzystano z zegarów szkolnych lub własnych, uczono się zarządzania czasem, nabywano umiejętności planowania poszczególnych czynności, jak wyjście do toalety, czy zjedzenie obiadu.
Korzyści z rezygnacji z dzwonków wydają się być bezdyskusyjne. Cisza jest wspaniała, wspiera koncentrację, a dzwonek na lekcję ma przeraźliwy dźwięk i potrafi wywoływać stres.
Jeśli się to u nas sprawdzi całkowicie zrezygnujmy z dzwonków.
J. Tarkowska