Dzisiejszy poranek upłynął klasie 7 i 8 na refleksji na temat agresji, gniewu, przemocy, panowaniu na złymi emocjami, które mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Emocje są potrzebne w naszym życiu, ale te negatywne powinniśmy uczyć się opanowywać, a przede wszystkim o nich mówić... Duszenie w sobie gniewu i złości prowadzą do frustracji, a ta z kolei wywołuje agresję i przemoc... Czy warto za chwilę rozładowania emocjonalnego w postaci uderzenia, zniszczenia czegoś (lub kogoś) zapłacić za to wysoką cenę np. utratę wolności, pracy, marzeń? Myślę, że nie... Warto zawalczyć o siebie, hamując wzrost gniewu i złości, to świadczy wówczas o naszej dojrzałości emocjonalnej...

Zrozumienie tego umożliwił uczniom wspaniały film pt. "Kickbokserka". "Kiedy jej rodzice się rozwodzą, 12-letnia Bo musi się przeprowadzić wraz z matką i bratem na przedmieścia Amsterdamu. Jej sąsiadka trenuje kickboxing i Bo także chce spróbować. Okazuje się, że jest naturalnym talentem i ma szanse na udział w mistrzostwach Holandii. Najpierw jednak Bo musi poradzić sobie z agresją i brakiem samokontroli, które są skutkami ubocznymi rozwodu rodziców."

Czy sobie radzi? Na to pytanie nie odpowiem, ale zachęcę Państwa do obejrzenia filmu